Dreame AirPursue PM10 – najważniejsze informacje
Odkurzacze Dreame zna prawie każdy, kto choć minimalnie interesuje się branżą AGD. Dlatego też wieść o wprowadzeniu przez Dreame 2 modeli oczyszczaczy powietrza dość mocno nas zelektryzowała.
Zaciekawieni, postanowiliśmy kupić tańszy model, a więc Dreame AirPursue PM10, by sprawdzić, co urządzenie za blisko 2800 zł ma do zaoferowania.

Ciekawy był to test, obfitujące niekiedy w spore niespodzianki. Np. gdy wbrew temu, co mogliśmy na początku przeczytać na polskiej stronie Dreame, model ten nie jest oczyszczaczem powietrza z funkcją chłodzenia i ogrzewania.
Zaskoczeniem była dla nas aktualizacja softu, która po tygodniu użytkowania przez nas sprzętu zmieniła całkowicie działanie jego trybu automatycznego. W redakcji śmialiśmy się nawet, że Dreame chyba nas podsłuchuje, gdyż 2 dni po tym, gdy utyskiwaliśmy, że tryb Auto działa tylko na papierze, faktycznie oczyszczacz zaczął reagować na rosnące stężenia pyłów, jak i gazów.
Co oferuje Dreame AirPursue PM10? Przede wszystkim bardzo dobre czujniki formaldehydu i LZO. Szkoda tylko, że nie są one sprzężone z pracą trybu automatycznego.
Oprócz nich mamy też innowacyjny czujnik ruchu, który powoduje obrót głowicy urządzenia za przechodzącym użytkownikiem.
Na uwagę zasługuje też funkcjonalna i bogata w informacje aplikacja mobilna DreameHome.
A jak wyglądają najważniejsze parametry? Dość przeciętnie. CADR urządzenia to zaledwie 300 m3/h, co przekłada się na 37,5 m2 oczyszczanej powierzchni. Trochę mało zważywszy na cenę oczyszczacza.
Większy Dreame AirPursue PM20 zapewnia wydajność rzędu 400 m3/h, oferując przy okazji sugerowaną funkcję ogrzewania powietrza.
Tu mamy jedynie jego chłodzenie, a w zasadzie wentylację. Dreame nie można natomiast odmówić nic w kwestii designu. więc retrofuturystyczny wygląd przywodzący na myśl filmy sci-fi z lat 80-tych i obrotowa głowicą podążająca za domownikami robi wrażenie.

Wszystko to może robić wrażenie, gdyby nie ta cena. Prawie 3000 zł za urządzenie o wydajności na poziomie 300 m3/h (tyle, co Klarta Forste 4 czy Samsung AX32 kosztujące 3 razy mniej) to stanowczo za dużo.
Z drugiej strony AirPursue Dreame PM10 posiada funkcję ogrzewania i chłodzenia (wentylowania) pomieszczeń, a to zawsze podnosi cenę oczyszczacza. Czy parametry i funkcje recenzowanego oczyszczacza Dreame mogą przekonać użytkowników do zakupu?
Cena Dreame Air Pursue PM10
Jeśli po przeczytaniu recenzji zdecydujesz się na zakup oczyszczacza powietrza Dreame, prosimy skorzystaj z linków partnerskich, by wesprzeć nasze niezależne testy. Dziękujemy ♥
Zalety i Wady AirPursue Dreame PM10
Zalety
- Ciekawe technologie oczyszczania
- Tryb automatyczny
- Spora ilość czujników – PM2,5, LZO, formaldehydu, wilgotności, temperatury, obecności osób
- Obrotowa głowica z funkcją śledzenia użytkowników (unikalny gadżet przy okazji funkcji wentylacji)
- Oryginalny design
- Funkcja wentylacji
Wady
- Drogi w zakupie – słaby stosunek ceny do wydajności
- Chłodzenie pomieszczeń to jedynie wentylacja – uczucie chłodu przez szybsze odbieranie ciepła z naszej skóry, a nie realne obniżenie temp.
- Tryb auto nie uwzględnia odczytów z czujników gazów
- Malutki, nieczytelny wyświetlacz
Sprawdź najlepsze modele w naszym rankingu:
Ranking oczyszczaczy powietrza
Top 3 oczyszczaczeDreame AirPursue PM10 – opinia eksperta
AirPursue PM10 to jeden z ciekawszych, ale też niestety jeden z droższych oczyszczaczy powietrza.
Urządzenie przykuwa uwagę swoim designem, zwraca uwagę nietuzinkowymi funkcjami, np. regulacją kierunku nawiewu (rozwiązanie znane z oczyszczaczy powietrza Dyson), podążaniem obrotowej głowicy za osobą w pokoju czy filtrem katalitycznym, który dobrze rozkłada np. formaldehyd.
Na szczególną pochwałę zasługują czujniki: wspomnianego formaldehydu oraz ogólny czujnik gazów (LZO/TVOC). Urządzenie jest też dość ciche i energooszczędne. Inna sprawa, że pomimo iż restrykcyjnie interpretuje jakość powietrza, dość leniwie wrzuca wyższe prędkości.
Uwagę zdecydowanie zwraca magnetyczna obudowa, która oprócz dedykowanego miejsca na pilot, jest też po prostu filtrem wstępnym, zatrzymując większe zanieczyszczenia (kurz, sierść).
Czy to wszystko warte jest 2 999 zł? Niekoniecznie. Warto jednak pamiętać, że mamy do czynienia z oczyszczaczem powietrza z modułem grzewczym i funkcją wentylacji, a te zawsze dodatkowo kosztują.
Videorecenzja Dreame Air Pursue PM10
Przygotowaliśmy też dla Was videorecenzję testowanego Dreame. Zapraszamy do oglądania i komentowania 🙂
Jak AirPursue Dreame PM10 oczyszcza powietrze?

W materiałach producenta Dreame znajdziemy informację o tym, że oczyszczacz wykorzystuje 4-warstwowy system filtracji. Składają się na niego:
- Filtr wstępny – w postaci drobnej siatki, stanowiącej element magnetycznej obudowy. Jego zadaniem jest zatrzymywanie dużych zanieczyszczeń, a więc głównie kurzu i sierści.
- Filtr węglowy – wychwytuje szkodliwe gazy, w tym lotne związki organiczne, a także neutralizuje nieprzyjemne zapachy. Producent ocenia jego skuteczność filtracji związków takich jak toluen czy formaldehyd na 80 %.
- Filtr HEPA – wyłapuje pyły zawieszone PM1, PM2,5 i PM10, a więc główne składniki smogu, a także alergeny (pyłki roślinne, zarodniki pleśni, kurz i roztocza, sierść) oraz bakterie i wirusy.
- Filtr Formaldehyde-Cata – filtr katalityczny, który ma za zadanie neutralizować cząsteczki formaldehydu, zdradzając przy okazji też profil sprzętu i to, jakie zanieczyszczenia Dreame uważa za najgroźniejsze (podobnie jak Dyson w serii oczyszczaczy Formaldehyde)


Dodatkowo w urządzeniu znalazły się dwie technologie:
- Jonizacja plazmowa PlasmaNova – generuje jony dodatnie i ujemne, które wiążą się z wyciągają z otaczających cząstek zanieczyszczeń związki białka, prowadząc do uszkodzenia ich struktury komórkowej i bezwolnego opadania na okoliczne powierzchnie.
- Lampa UV-C Ultraviolet Photodomain System – w założeniu niszczy DNA bakterii i wirusów. W praktyce w oczyszczaczu powietrza nie jest przydatna, ze względu na zbyt krótki czas kontaktu fal UV z zanieczyszczeniami w przelatującym strumieniu powietrza.
Test wydajności jonizatora PlasmaNova
Postanowiliśmy sprawdzić, czy Dreame PM10 posiada jonizator i czy faktycznie technologia PlasmaNova jest jonizacją plazmową.

Tutaj miłe zaskoczenie. Pomiar stężenia jonów bipolarnych wykazał zbliżone wartości zarówno anionów, jak i kationów na poziomie ok. 1,5 mln jonów.
Żywotność i ceny filtrów – dość enigmatyczne informacje
Ciężko obecnie znaleźć filtry do oczyszczacza. Tym bardziej dziwi informacja o ich dostępności w sklepie Biedronka Home. Z oferty nie do końca jest jasne, czy w sprzedaży jest cały zestów filtrów HEPA i węglowych, czy jedynie te drugie. Cena za taki komplet to 249 zł.
Z racji wciąż dość krótkiej obecności na rynku, nie udało nam się dotrzeć do jednoznacznych informacji na temat ich żywotności. Jedne źródła podają 6-12 miesięcy w przypadku filtra węglowego i 16-24 w odniesieniu do filtra HEPA. Inne zaś mówią o 24-miesięcznej żywotności wszystkich filtrów.
Tryb pracy i eksploatacja

AirPursue Dreame PM10 to oczyszczacz, który łączy jednocześnie funkcję wentylatora. Sam tryb oczyszczania oferuje 10 prędkości do wyboru, a najwyższej z nich CADR sięga 300 m3/h – niezbyt dużo zważywszy na cenę sprzętu.
Pochwała należy się Dreame natomiast za otwarte podawanie wydajności oczyszczania nie tylko dla pyłów PM2,5, ale również dla formaldehydu. Producent szacuje ją na 165 m3/h.
Oprócz tego Dreame szczyci się 3 trybami pracy, które znalazły się w urządzeniu:
Tryb Auto – Zasady działania
Prędkość przepływu powietrza jest automatycznie dopasowywana do aktualnej jakości powietrza. Gdy poziom pyłów PM2,5 wzrasta, urządzenie zwiększa tempo filtracji. Po ich oczyszczeniu zaś wraca z powrotem do niskich obrotów.

Ku naszemu pozytywnemu zaskoczeniu – tryb auto uwzględnia również stężenia formaldehydu i gazów (przetestowana dobra reakcja na aceton, słaba na ksylen). Dziwne natomiast, że urządzenie nie jest w stanie zmienić wskazywanej prędkości w aplikacji (cały czas pokazuje środkowy poziom).
Tryb Comfort
Zwany też trybem Sleep lub trybem Snu – oczyszczacz pracuje cały czas z wykorzystaniem niskiej prędkości przepływu powietrza. Ponadto po 3 sekundach wyłącza się wyświetlacz. Choć producent nazywa ten tryb Comfort, jest to zatem nic innego jak tryb Snu.
Tryb Pet
Skierowany rzekomo do właścicieli zwierząt, w praktyce jest niczym innym jak trybem Turbo. Po jego uruchomieniu górny i dolny wylot powietrza otwierają się, a oczyszczacz utrzymuje wysoką prędkość oczyszczania.
Tryb manualny
Użytkownik sam dostosowuje prędkość filtracji do swoich preferencji (dostępne poziomy prędkości filtracji od 1 do 10)
Czujniki i wskaźniki

W oczyszczaczu powietrza znalazło się kilka czujników jakości powietrza, a Dreame mówi o skanowaniu otoczenia 7D. W praktyce oznacza to monitoring:
- pyłów zawieszonych PM1, PM2,5 i PM10,
- lotnych związków organicznych,
- formaldehydu,
- wilgotności,
- temperatury powietrza
oraz
- światła – w niektórych trybach jasność wyświetlacza zostaje dostosowana do stopnia oświetlenia pomieszczenia.
- ruchu/obecności człowieka – głowica urządzenia obraca się zgodnie z ruchem człowieka w otoczeniu oczyszczacza, kierując strumień powietrza w jego stronę
I to ten ostatni czujnik jest zdecydowanie najbardziej unikalną funkcją, wprowadzając do oczyszczaczy rozwiązanie, którego nie znaliśmy wcześniej (choćby z oczyszczaczy Dyson czy Philips)
Chłodzenie/Wentylacja powietrza
AirPursue Dreame PM10 może również chłodzić powietrze, przynajmniej w teorii. W praktyce jest to bowiem nic innego jak wentylator bezłopatkowy. Efekt chłodzenia osiągnięty jest zatem przez szybszą wymianę ciepła z naszą skórą.
Dzięki wspomnianej już funkcji automatycznej detekcji obecności człowieka (Enviro Detect), urządzenie automatycznie obróci głowicę tak, by skierować strumień powietrza na nas.
Podczas upałów zapewni więc ulgę, choć nie obniży realnie temperatury, tak jak robią to klimatyzatory.
Sterowanie – aplikacja mobilna DreameHome i pilot

Oczyszczaczem powietrza AirPursue Dreame PM10 można sterować na kilka sposobów:
- za pośrednictwem całkiem czytelnego panelu sterowania,
- pilota,
- aplikacji mobilnej Dreame,
- sterowania głosowego

Najwięcej możliwości daje oczywiście aplikacja, która pozwala m.in. na:
- planowanie czasu pracy,
- zmiany trybów pracy
- monitorowanie stopnia zużycia filtra,
- przeglądanie historii pomiarów jakości powietrza.
Dla osób korzystających z pilota ciekawym udogodnieniem będzie możliwość łatwego odłożenia go na magnetyczną obudową oczyszczacza, która trwale go przytwierdzi do swej powierzchni.
To sprytne i warte pochwały rozwiązanie. Nie trzeba bowiem szukać specjalnego wgłębienia ani też martwić się o potencjalnie zgubienie rzeczonego pilota.
Pozostałe funkcje
W urządzeniu znalazły się również takie funkcje jak:
- Dualflow Modulation – pod tą nazwą kryje się możliwość regulacji nawiewu w dwóch kierunkach: w górę oraz do przodu.
- Wyłącznik czasowy/Timer – można zaprogramować wyłączenie urządzenia po upływie od 1 do 12 godzin.
Niezła kultura pracy – energooszczędnie i dość cicho
Zdaniem producenta, podczas pracy w najwyższej prędkości głośność recenzowanego oczyszczacza wynosi 60 dB. W naszym teście głośności zmierzyliśmy wartości sięgające 66 dB.

Minimalną głośność producent szacuje na 22-23 dB. W naszym (bliższym domowym warunkom) zmierzyliśmy 40 dB.
Tak czy inaczej sprzęt można zaliczyć do grona cichych oczyszczaczy.

Naprawdę nieźle wypada pobór prądu. Maksymalny pobór prądu w trybie oczyszczania to 33 W – bardzo dobry wynik, powyżej rynkowej średniej.
Wygląd

Oczyszczacz powietrza Dreame PM10 AirPursue wyróżnia się nowoczesnym, minimalistycznym designem. Ma smukłą, pionową konstrukcję w eleganckim, srebrnym kolorze z delikatnymi, zaokrąglonymi krawędziami.
Na górze urządzenia znajduje się intuicyjny panel dotykowy oraz cyfrowy wyświetlacz, który pokazuje m.in. jakość powietrza i tryb pracy. Boczne wloty i górny wylot powietrza zostały dyskretnie wkomponowane w bryłę urządzenia, co nadaje mu elegancji i sprawia, że dobrze prezentuje się zarówno w salonie, jak i sypialni.
Całe urządzenie mierzy 38 × 38 × 83,7 cm. Niestety nie znamy dokładnej wagi sprzętu. Warto natomiast podkreślić obecność sprytnie schowanych w obudowie kółek jezdnych, które bardzo ułatwiają manewrowanie.
Nietrudno też odnieść wrażenie, że Dreame mocno inspirowało się Dysonem, a recenzowany AirPursue PM10 przypomina chociażby model Dyson Purifier Big+Quiet Formaldehyde.
Parametry techniczne Dreame AirPursue PM10
Model | Dreame AirPursue PM10 |
Cena | 2 999 zł |
Maks. CADR lub przepływ powietrza | 300 m³/h (cząstki stałe PM2,5), 165 m³/h (formaldehyd) |
Zalecana maks. powierzchnia* | 37,5 m² |
Zalecana maks. kubatura | 93,75m³ |
Głośność | do 60 dB |
Pobór mocy | 33 W (do 2000 W w trybie ogrzewania) |
Liczba prędkości wentylatora | b.d. |
Waga | b.d. |
Wymiary | 38 × 38 × 83,7 cm |
Dreame AirPursue PM10 czy Dyson Big+Quiet Formaldehyde BP03?
Dreame czy Dyson? Który oczyszczacz powietrza wybrać? Za sprawą obrotowej głowicy urządzenia chińskiego producenta mocno przypominają modele Dysona. Niemniej największe podobieństwo pod względem funkcji i designu widzimy do modelu Dyson Big+Quiet Formaldehyde BP03.
Obydwa urządzenia są niestety bardzo drogie, choć za Dysona przyjdzie nam zapłacić jeszcze 1000 zł więcej.
Model | Dreame AirPursue PM10 | Dyson Big+Quiet Formaldehyde BP03 |
Cena | 2 999 zł | 4 799 zł |
Maks. CADR lub przepływ powietrza | 300 m³/h (cząstki stałe PM2,5), 165 m³/h (formaldehyd) | 300 m³/h (cząstki stałe PM2,5) |
Zalecana maks. powierzchnia* | 37,5 m² | 37,5 m² |
Zalecana maks. kubatura | 93,75m³ | 93,75m³ |
Głośność | do 60 dB | do 56 dB |
Pobór mocy | 33 W (do 2000 W w trybie ogrzewania) | do 45 W |
Liczba prędkości wentylatora | b.d. | b.d. |
Waga | b.d. | 11,9 kg |
Wymiary | 38 × 38 × 83,7 cm | 43,4 x 41,5 x 83,5 cm |
Czy warto kupić AirPursue Dreame PM10?
AirPursue Dreame PM10 to bardzo ciekawy oczyszczacz powietrza, ale i drogi oczyszczacz powietrza. Kapitalny, nieco kosmiczny design znajdzie na pewno swoich odbiorców wśród fanów sci-fi i osób lubiących gadżety i nowinki techniczne.

Sama funkcja oczyszczania wypada tutaj również całkiem dobrze – pomimo przeciętnie restrykcyjnego algorytmu oceny jakości powietrza, urządzenie dysponuje całą armią czujników, rozróżniając np. formaldehyd od reszty lotnych związków organicznych, co jest rzadko spotykaną funkcją!
Wentylacja i ogrzewanie powietrza działają również bez zarzutu, a funkcja obracanej głowicy, regulowanego kąta nawiewu (0, 45, 90 lub 180 stopni) robią wrażenie.
Wszystko wygląda zatem naprawdę dobrze, gdyby nie wysoka cena. Niemal 2 999 zł to naprawdę dużo, zwłaszcza że wśród samych modeli z funkcją ogrzewania można znaleźć tańsze alternatywy, np.
Philips AMF870/15 Air Performer lub
Jeśli nie zależy Ci zbytnio na funkcji grzewczej, zdecydowanie sprawdź tańsze propozycji oczyszczaczy, które znajdziesz w naszym rankingu
Galeria zdjęć AirPursue Dreame PM10






Źródła:
- Strona internetowa producenta Draeme-polska.pl
2 komentarzy
Józef
11 lipca 2025 at 13:18
W dodatku z błędami:
PM 10 nie ma ma grzałki. Ma ją PM20.
W Biedronce za 249 zł można kupić sam filtr węglowy. Swoją droga skąd ten filtr ma w ofercie Biedronka skoro filtrów nie sprzedaje jeszcze Dreame.
Maciej Kluba
15 lipca 2025 at 13:58
Bardzo dziękujemy za opinię. Dreame PM10, wbrew temu co można spotkać w innych recenzjach plus materiałach na stronie Dreame, faktycznie nie ma grzałki. Sami kupiliśmy ten model niedawno do testów, więc recenzja na pewno zostanie zaktualizowana o nasze wnioski i obserwacje. Samo urządzenie, choć ciekawe - zdaje się zupełnie nie odpowiadać wysokiej ceny, jaką życzy sobie za nie producent. Na plus czujniki formaldehydu oraz ruchu, co jest rzadkością gdzie indziej, ale to w zasadzie tyle.
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za komentarz :)