iRobot Braava Jet M6 to dobrze znany i wciąż jeszcze popularny produkt na polskim rynku, który swoją premierę miał jeszcze w 2019 roku.
Czy po tym czasie i kilku aktualizacjach oprogramowania po drodze ten sprzęt jest wciąż warty uwagi? A może nowoczesne roboty z wielofunkcyjnymi stacjami i obrotowymi padami mopującymi spełniają tę samą rolę lepiej?
Seria Braava od początku była sugerowana jako uzupełnienie do samojezdnych odkurzaczy iRobot Roomba. I tu mam pierwszą uwagę – sam w 2020 roku kupiłem mniejszy model Braava 240 Jet i przez kilka lat miałem osobnego robota do odkurzania i osobnego do mycia.
W tamtym czasie nie było bowiem robotów, które gwarantowałoby odkurzanie, ale i skuteczne mycie, a nie tylko odświeżanie podłóg. Braava 240 czy opisywana Braava Jet M6 ze swoją technologią spryskiwania, a następnie kilkukrotnego przejeżdżania mopem w danym miejscu wydawały się świeżym i skutecznym rozwiązaniem.
Na plus na pewno warto wyróżnić dojeżdżanie do krawędzi – brak czujnika LIDAR pomaga w tym zresztą. Urządzenie po prostu uderza przodem w jakieś powierzchnie, by przekonać się że tam są. Ale tym sposobem myje też jednak dokładnie w narożnikach i przy krawędziach.

Z drugiej strony w 2025 roku jest to wciąż ładna, ale dość stara już konstrukcja, co czuć po zastosowanych technologiach.
Nie ma tu czujnika LIDAR, jest jedynie kamera vSlam. Aplikacja działa dość powoli, czasami się zawieszając. Tworzone mapy są niedoskonałe.
Nie ma możliwości wysłania urządzenia do umycia konkretnego miejsca – musi to być zawsze cały pokój, bądź mieszkanie. Ew. trzeba budować robotowi zapory z mebli czy kartonów.
Kolejna rzecz – eksploatacja i zabawa w zakładnie, zdejmowanie, mycie i suszenie mopów. Dzisiejsze roboty, takie jak chociażby Roborock QRevo MaxV, Dreame X40 Ultra czy tańszy od nich Hygse Smart2 robią to wszystko samodzielnie i automatycznie.
Czy warto zatem w 2025 roku kupić iRobot Braava Jet M6? Ma on swoje zalety, jak i wady
Cena iRobot Braava Jet M6
Zalety i wady robota sprzątającego iRobot
Zalety
- Inny, ciekawy sposób mycia, gwarantujący dobry docisk i usuwanie zabrudzeń
- Mycie przy krawędziach
- Czytelna aplikacja mobilna, dostępna w języku polskim
- Sterowanie głosowe za pomocą Asystenta Google, Siri lub Alexy
Wady
- Brak stacji opróżniającej wodę i czyszczącej mopy
- Konieczność ręcznego mycia i suszenia mopów
- Wysoka cena (jak na ilość funkcji)
Nasza ocena iRobot Braava Jet M6 (m6132, m6134 i m6138)
iRobot Braava Jet m6 to jeden z najdłużej oferowanych obecnie robotów sprzątających, choć bardziej powinniśmy mówić w tym przypadku o robocie myjącym.
Urządzenie kosztuje obecnie około 1500-1600 zł i o ile jeszcze kilka lat temu, gdy nie było na rynku urządzeń z myciem aktywnym (obrotowe mopy), byłaby to bardzo dobra propozycja, dzisiaj jest już mało atrakcyjna.
W tej bowiem cenie możemy znaleźć już wszechstronne roboty z wielofunkcyjną stacją mycia, np. Xiaomi X20+, które aktywnie myje podłogi, całkiem dobrze odkurza i do tego ma stację opróżniającą kurz i wodę oraz myjącą mopy.
Tutaj wszystkie te czynności musimy zrobić samodzielnie, a odkurzaniu nie ma mowy – potrzebny jest do tego inny robot, np. Roomba, co jednak potęguje wydatek do kwoty rzędu 3-3,5 tys. zł.
Top 3
Co znajdziesz w opakowaniu?
Zestaw akcesoriów, które otrzymujemy po zakupie wygląda następująco:
- Robot sprzątający iRobot Braava Jet M6
- Stacja dokująca (jedynie ładowanie)
- 2 x nakładki do pracy na mokro
- 1 x nakładka do pracy na sucho
- 1 x wielorazowa nakładka do pracy na mokro
- 1 x wielorazowa nakładka do pracy na sucho
- kabel zasilający stację
- detergent do mycia podłóg (118 ml)
- instrukcję w języku polskim
Najważniejsze parametry
- Moc ssania – brak (brak funkcji odkurzania, jedynie mycie pasywne)
- Czas pracy – do 90 minut,
- Czas ładowania – 180 minut,
- Pojemność baterii – b.d.
- Nawigacja – kamera vSlam
- Pojemność zbiornika na wodę – 450 ml,

Dla kogo jest ten robot sprzątający?
- dla osób szukających urządzenia, które skutecznie myje podłogi,
- dla właścicieli zwierząt,
- dla alergików,
- dla fanów sterowania głosowego.
Tryby pracy i eksploatacja
Braava Jet M6 oferuje dwa podstawowe tryby pracy: na sucho i na mokro.
W tym pierwszym niestety nie ma możliwości zasysania zanieczyszczeń. Robot nie jest bowiem klasycznym odkurzaczem. Tutaj więc zabrudzenia przyklejają się do elektrostatycznej ściereczki, która wyłapuje brud, kurz i sierśc.
W pracy na mokro wykorzystywane są nakładki mopujące, które pomogą usuwać zarówno pojedyncze plamy, jak i np. zaschnięty tłuszcz kuchenny. Możemy też decydować o ilości dozowanej wody. Niestety producent nie podaje, ile poziomów regulacji jest dostępnych.
Inny sposób mycia podłóg – ciekawy i skuteczny

iRobot Braava Jet M6 wykorzystuje umieszczony z przodu spryskiwacz Jet Spray, który najpierw namacza znajdujący się przed urządzeniem obszar, a następnie przeciera go mopem, rysując ścieżkę przypominającą literę Y.
Jest to więc odkurzacz automatyczny z funkcją pasywnego mycia podłogi. Warto jednak podkreślić, że dzięki przejeżdzaniu przez dane miejsce kilka razy, Braava radzi sobie nawet z zaschniętym brudem, nie odstając przy tym od konkurencji.
Dobrze dojeżdza też do krawędzi, choć to zasługa braku czujnika LIDAR (jest jedynie kamera).
W zestawie z robotem dodano 1 wielorazową nakładkę do pracy na mokro i 2 jednorazowe nakładki do pracy na mokro. Trochę mało.
Brak stacji opróżniającej wodę i brak mycia oraz suszenia mopów

Niestety jeden z największych minusów odkurzacza iRobot. W zestawie z robotami myjącymi Braava nie znajdziemy stacji opróżniającej kurz czy brudną wodę.

Musimy zatem sami opróżniać i napełniać zbiornik na wodę. Samemu też nalezy zakładać, zdejmować, myć i suszyć nakładki mopujące.
W codziennej eksploatacji jest to jednak uciążliwe. I tu przydałaby się stacja dokującą, która wyczyści i wysuszy mopy za nas.
Sterowanie i nawigacja – kamera vSlam i kilka czujników

Odkurzacz iRobot Braava Jet M6 ma na swoim froncie umieszczoną malutką kamerę vSlam – dzięki niej odkurzacz śledzi pozycję w przestrzeni i analizuje otoczenie w czasie rzeczywistym. To ona bowiem odpowiada za skanowanie przestrzeni, pozwalając na tworzenie map i (przynajmniej w teorii) unikanie przeszkód.
Z tym pierwszym Braava radzi sobie nawet nieźle, chociaż czas potrzebny do zmapowania całego mieszkania może być bardzo dlugi. Robot bardzo ostrożnie jeździ, co chwilę się zatrzmując, obracając i skanując otoczenie, co zajmuje sporo czasu – nawet kilkadziesiąt minut.
Z drugim, a więc unikaniem przeszkód, Braava ma problem – zdarza jej się uderzać w krzesła, nogi od stołu, szafki czy najeżdzać na drzwi. Może to irytować, gdyż wzmaga ryzyko porysowania sprzętów (jak i samej siebie), z drugiej pomaga dokładniej wymyć przestrzeń przy krawędziach.
Funkcjonalna aplikacja mobilna
Aplikacja iRobot Home używana do sterowania robotem Braava jest intuicyjna i przejrzysta. To zresztą ta sama, którą znajdziemy przy robotach Roomba, choćby testowanym przez nas iRobot Roomba J9+.
Oprogramowanie pozwala na zdalne sterowanie robotem, tworzenie i edytowanie map pomieszczeń.
Braava Jet uczą się też schematów sprzątania, mogą zacząć mycie o określonej porze lub dopasować to automatycznie do obecności użytkownika w domu. Korzystając z funkcji lokalizacji, gdy opuścimy nasz lokal, robot wie, że znaleźliśmy się poza domem, zaczynając wtedy np. mycie całego mieszkania.
Niestety nie ma opcji wysłania robota w konkretne miejsce. Możemy natomiast skorzystać z wirtualnej ściany czy tworzenia stref.
Co dla wielu osób najbardziej istotne, Braava Jet M6 może być sterowana głosowo za pomocą Asystenta Google i Amazon Alexą.

Całkiem bogaty pakiet czujników
Braava Jet M6 ma na pokładzie kilka przydatnych czujników. Znajdziemy tu m.in sensor:
- antykolizyjny,
- krawędzi, odległości,
- optyczny kierunku ruchu,
- optyczny vSLAM (kamera),
- przeszkód,
- uskoku podłoża
Pomimo tylu czujników Braava Jet M6 ma tendencje do wjeżdżania w ściany czy nogi krzeseł. Na szczęście nie robi tego zawsze + pomaga to w dokładniejszym wysprzątaniu przy krawędziach.
Wygląd iRobot Braava Jet M6
Braava Jet M6 dostępna jest w trzech wersjach, w tym dwóch wersjach kolorystycznych: czarnej i białej


Kwadratowa obudowa z zaokrąglonymi rogami nie tylko dobrze sprząta przy krawędziach, ale również dobrze wygląda. Na górnej powierzchni znajduje się okrągły panel w odcieniu srebrnym, który nadaje urządzeniu nowoczesny wygląd.
Przód robota wyposażony jest w precyzyjny spryskiwacz Jet Spray, który umożliwia dokładne dozowanie wody lub środka czyszczącego podczas mopowania. Dzięki niskiemu profilowi, Braava Jet M6 z łatwością wjeżdża pod meble, a jego kształt pozwala na skuteczne czyszczenie w narożnikach pomieszczeń.
iRobot Braava Jet M6 mierzy bowiem 26 cm długości, 25 cm szerokości i 8,2 cm wysokości (8,7 cm z założoną nakładką mopującą. Jest też lekki, gdyż całkowita waga to 2,37 kg.






Czy warto kupić iRobot Braava Jet M6?
Kilka lat temu byłaby to bardzo atrakcyjna oferta. Dzisiaj już niekoniecznie. Zaproponowany przez iRobota system mycia podłogi poprzez spryskiwanie jej, a następnie przejeżdżanie przez to miejsce kilka razy (sprzątanie w kształcie litery Y) wciąż uważam za świetne rozwiązanie.
Niestety dla iRobota w międzyczasie pojawiły się roboty, które dzięki obrotowym (a nierzadko również wysuwanym) mopom i odpowiedniemu dociskowi robią to podobnie skutecznie.
Dodatkowo wiele ze sprzedawanych dzisiaj robotów jest po prostu wygodniejszych w obsłudze, wykonując za nas czynności związane z utrzymaniem mopów w czystości (mycie, suszenie ciepłym powietrzem).
W obecnie cenie 1 629 zł Braava nie oferuje zbyt wiele unikalnych cen, które mogłyby uzasadnić zakup.
Żródła
Materiały producenta irobot.pl