Testujemy.
Oceniamy.
Porównujemy.

Farby raczej nie kojarzą się z produktami ekologicznymi, a wręcz przeciwnie. W ich składzie nie brakuje np. lotnych związków organicznych, które nie są obojętne dla zdrowia. Jednak w ostatnich latach na rynku pojawiły się farby antysmogowe. Sprawdzamy, na czym polega ich działanie i czy rzeczywiście mogą przyczynić się do poprawy jakości powietrza.
Zdolność do usuwania z powietrza zanieczyszczeń przypisywana jest farbom fotokatalitycznym. Nazwa ta może kojarzyć się z filtrem fotokalitycznym, obecnym w niektórych oczyszczaczach powietrza i wskazuje na sposób działania wspomnianych farb.
Filtr fotokalityczny zawiera dwutlenek tytanu i tak samo jest w przypadku farb antysmogowych. To właśnie on umożliwia fotokatalizę, czyli reakcję chemiczną, zachodzącą pod wpływem promieniowania UV, w obecności tlenu i wody (wilgoć obecna w powietrzu). Na skutek tej reakcji wytwarzane są rodniki hydroksylowe, które utleniają zanieczyszczenia i przekształcają je w nieszkodliwe substancje.
W wyniku fotokatalizy powietrze oczyszczane jest:
Fotokataliza nie eliminuje pyłów zawieszonych, czyli podstawowego składnika smogu, zatem farba antysmogowa także ich nie usuwa.
Zobacz także: Filtr katalityczny w oczyszczaczu powietrza. Czy ma sens?
Szukasz skutecznej ochrony przed smogiem? Wybierz oczyszczacz powietrza z naszego rankingu:
Niezależne badania nad farbami antysmogowymi dostarczają zarówno pozytywnych, jak i negatywnych informacji. Testy przeprowadzone przez T. Salthammer i F. Fuhrmann potwierdziły bowiem zdolność farb z zawartością dwutlenku tytanu do redukcji stężenia dwutlenku azotu oraz formaldehydu. Jednak przy próbach z użyciem innych LZO reakcja nie nastąpiła, a ponadto doszło do emisji wtórnej, wynikającej ze składników obecnych w farbie.
Na takie zjawisko zwrócił uwagę również Sasho Gligorvoski z Chińskiej Akademii Nauk. Według niego fakt, iż farby fotokatalityczne uwalniają nanocząsteczki i lotne związki organiczne jest szczególnie negatywnym zjawiskiem w pomieszczeniach zamkniętych.
Na liście związków wytwarzanych w ten sposób znajdują się formaldehyd, aldehyd octowy i aceton. Paradoksalnie farba pochłaniająca formaldehyd może spełniać swoją funkcję, lecz jednocześnie sama być jego źródłem.
Mimo to naukowcy nie sprzeciwiają się jednoznacznie stosowaniu farb antysmogowych, lecz podkreślają, że produkty te wymagają dopracowania, aby rzeczywiście mogły odegrać istotną rolę w ochronie przed zanieczyszczeniami powietrza.
Kluczem do wyboru dobrej farby antysmogowej powinna być zatem niska zawartość lotnych związków organicznych. Według przepisów unijnych dopuszczalne stężenie LZO w farbach do wnętrz wynosi 30 g/l. Normy obowiązujące w Polsce prezentuje poniższa tabela:
Niestety wybór farb fotokatalitycznych jest dość mały, a w opisach prezentowanych w internecie często brakuje informacji na temat zawartości LZO.
Zobacz także: Lotne związki organiczne (LZO, VOC, TVOC). Dlaczego są uznawane za szkodliwe?
Farby zawierające w swoim składzie dwutlenek tytanu mogą usuwać niektóre zanieczyszczenia obecne w powietrzu, w tym formaldehyd i tlenki azotu. Jednak nie stanowią rewelacyjnego remedium na smog, ponieważ nie przyczyniają się do usuwania pyłów zawieszonych. Są ciekawą propozycją, lecz w przypadku decyzji o zakupie farby fotokatalitycznej należy zachować ostrożność. Jeśli w składzie takiego produktu znajduje się dużo lotnych związków organicznych, to sama farba stanie się źródłem szkodliwych gazów.
Farba antysmogowa zawiera dwutlenek tytanu, który umożliwia reakcję fotokatalizy, co skutkuje neutralizacją zanieczyszczeń.
Farba oczyszczająca powietrze może redukować stężenie niektórych zanieczyszczeń, ale w przypadku pyłów zawieszonych jest nieskuteczna. Ponadto ważny jest jej skład, gdyż obecne w niej LZO będą emitowane do powietrza.